Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Niezasadne użycie paralizatora przez funkcjonariusza SG wobec cudzoziemca. RPO wnosi o śledztwo

Data:
  • Podczas wydawania posiłków w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców funkcjonariusz Straży Granicznej nakazał obywatelowi Gwinei opuścić kolejkę, wskazując mu jej koniec
  • Na nagraniu monitoringu widać, jak strażnik popycha cudzoziemca, po czym próbuje złapać go za ramię; ten wyrywa się, nie atakując go - wtedy funkcjonariusz użył paralizatora
  • W ocenie RPO było to niezasadne, bo cudzoziemiec nie był agresywny, a po każdorazowym odepchnięciu stał w miejscu

Rzecznik Praw Obywatelskich występuje do właściwej prokuratury o wszczęcie postępowania przygotowawczego w sprawie przekroczenia uprawnień służbowych (art. 231 par. 1 Kodeksu karnego). Nie wystąpiła bowiem żadna z przesłanek z art. 25 ust. 1 w związku z art. 11 pkt 2, 3, 5, 7-11 i 13 ustawy  o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej. Tym samym użycie paralizatora przez funkcjonariusza wobec cudzoziemca nie było dopuszczalne.

W czerwcu 2022 r. RPO podjął postępowanie wyjaśniające w sprawie użycia wobec cudzoziemca umieszczonego w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców środka przymusu bezpośredniego w postaci paralizatora elektrycznego. Zwrócił się do Komendanta Oddziału SG o wyjaśnienia i o dokumentację. 

Z materiałów sprawy wynika, że w stołówce ośrodka  doszło do rozmowy funkcjonariusza SG z obywatelem Gwinei. Nagrania monitoringu nie zawierają dźwięku. Na ich podstawie można jednak zasadnie przyjąć, że funkcjonariusz nakazywał cudzoziemcowi opuścić kolejkę, kilkukrotnie wskazując kierunek przeciwny do tego, w którym stoi kolejka.

Widać, jak funkcjonariusz  popycha cudzoziemca, po czym próbuje złapać go za ramię, ale ten wyrywa się, nie atakując go. Funkcjonariusz niemal natychmiast sięga po paralizator i ponownie odpycha cudzoziemca, trzymając wyciągniętą rękę w jego stronę, którą próbuje odtrącić cudzoziemiec. Funkcjonariusz w dalszym ciągu odpycha cudzoziemca, który zostaje przyparty do ściany. W 7 minucie 25 sekundzie nagrania funkcjonariusz używa paralizatora.

Zgodnie z art. 11 ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej, środków tych  można użyć w przypadku konieczności co najmniej jednego z następujących działań:

1)    wyegzekwowania wymaganego prawem zachowania zgodnie z wydanym przez uprawnionego poleceniem;
2)    odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby;
3)    przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do zamachu na życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby;
4)    przeciwdziałania naruszeniu porządku lub bezpieczeństwa publicznego;
5)    przeciwdziałania bezpośredniemu zamachowi na ochraniane przez uprawnionego obszary, obiekty lub urządzenia;
6)    ochrony porządku lub bezpieczeństwa na obszarach lub w obiektach chronionych przez uprawnionego;
7)    przeciwdziałania zamachowi na nienaruszalność granicy państwowej w rozumieniu art. 1 ustawy z dnia 12 października 1990 r. o ochronie granicy państwowej;
8)    przeciwdziałania niszczeniu mienia;
9)    zapewnienia bezpieczeństwa konwoju lub doprowadzenia;
10)    ujęcia osoby, udaremnienia jej ucieczki lub pościgu za tą osobą;
11)    zatrzymania osoby, udaremnienia jej ucieczki lub pościgu za tą osobą;
12)    pokonania biernego oporu;
13)    pokonania czynnego oporu;
14)    przeciwdziałania czynnościom zmierzającym do autoagresji.

Analiza monitoringu jednoznacznie wskazuje, że nie wystąpiła żadna z okoliczności, w których dozwolone jest użycie paralizatora.

Funkcjonariusz miał czuć realne zagrożenie, bo cudzoziemiec krzyknął do niego „Kill you", a inni cudzoziemcy zaczęli gromadzić się wokół niego. Niezależnie od prawdziwości tych twierdzeń, należy pamiętać, że funkcjonariusz miał znaczącą przewagę nad cudzoziemcem. 

A cudzoziemiec nie był agresywny. Po każdorazowym odepchnięciu stał w miejscu, nie wykonywał gwałtownych gestów, a w ręce trzymał plastikowy talerz. Rozmowie przyglądał się zaś tylko jeden inny cudzoziemiec.

Zgodnie z ustawą o środkach przymusu bezpośredniego, używa się ich w sposób niezbędny do osiągnięcia celów tego użycia, proporcjonalnie do stopnia zagrożenia, wybierając środek o możliwie jak najmniejszej dolegliwości. Użycie paralizatora w tej sytuacji nie było środkiem o możliwie najmniejszej dolegliwości. Nie był to również środek mogący wyrządzić najmniejszą szkodę. Co więcej, wydaje się, że okoliczności zdarzenia nie uzasadniały użycia środka przymusu bezpośredniego w ogóle, a tym bardziej dwóch różnych środków.

Skutkiem żądania RPO na podstawie art. 14 pkt 5 ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich jest wszczęcie postępowania przygotowawczego. Nie podlega ono kontroli prokuratury w ramach czynności sprawdzających. Organy ścigania otrzymujące od Rzecznika takie żądanie obowiązane są niezwłocznie wszcząć postępowanie przygotowawcze.

A w grudniu 2022 r. w stołówce w tym Strzeżonym Ośrodka dla Cudzoziemców ponownie doszło do użycia paralizatora przez tego samego strażnika. W tej sprawie Komendant  Oddziału SG skierował do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przez funkcjonariusza przestępstwa z art. 231 § 1 k.k. W tej sprawie wszczęto już śledztwo o przekroczenie uprawnień.

XI.543.264.2022

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski
Data:
Opis: Pod śródtytułem "Omówienie postanowienia sądu" dochodzi: na początku drugiego akapitu - "W ocenie sądu", a na początku trzeciego - "Sąd stanął na stanowisku, że". Na sam koniec dochodzi zdanie: "Postanowienie jest prawomocne i nie przysługuje na nie środek odwoławczy".
Operator: Łukasz Starzewski
Data:
Opis: Dochodzi omówienie postanowienia sądu
Operator: Krzysztof Michałowski
Data:
Opis: Dochodzi zażalenie RPO na decyzję prokuratury
Operator: Łukasz Starzewski