Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Odpowiedzialność obywatela za odmowę wskazania, komu powierzył auto. Pismo RPO do MS o zmianę prawa

Data:
  • Kara grzywny grozi właścicielowi samochodu, jeśli nie ujawni, kto nim kierował w oznaczonym czasie 
  • Obywatel nie może wtedy skorzystać z prawa do milczenia, które jest częścią konstytucyjnego prawa do obrony
  • Formalnie takie gwarancje wprawdzie obowiązują, ale faktycznie nie są one realizowane przez sądy odwoławcze
  • Trybunał Konstytucyjny uznawał zaś, że odpowiedzialność za wykroczenie jest wyłączona także, gdy właściciel auta uchyla się od obowiązku wskazania, komu powierzył pojazd, jeżeli sam nim kierował
  • W ocenie RPO przepisy powinny jednoznacznie wyłączać taką odpowiedzialność wobec osoby, która nie wskaże, komu powierzyła auto - jeśli mogłoby to być zarazem dowodem przeciw niej samej
  • Rzecznik Praw Obywatelskich pisze w tej sprawie do Ministra Sprawiedliwości

RPO Marcin Wiącek prosi Ministra Sprawiedliwości o rozważenie zainicjowania prac legislacyjnych w celu wzmocnienia gwarancji procesowych obwinionego w sprawach z art. 96 § 3 Kodeksu wykroczeń. 

Według tego artykułu karze grzywny podlega także ten, kto wbrew obowiązkowi nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie i np. gdy prowadziła go osoba bez uprawnień czy po użyciu alkoholu albo pojazd nie miał wymaganych dokumentów czy urządzeń.

RPO postuluje dodanie nowego § 4, że „nie podlega karze z § 3 ten, kto nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, gdy udzielona w ten sposób informacja mogłaby stanowić dowód w postępowaniu w sprawie o wykroczenie przeciwko niemu samemu". 

Do Biura RPO wpływają prośby ws inicjatywy ustawodawczej mającej na celu wzmocnienie gwarancji procesowych obwinionego w sprawach z art. 96 § 3 k.w. Chodziłoby o wyraźne wyłączenie odpowiedzialności karnej osoby, która nie wskaże na żądanie uprawnionego organu, komu powierzyła pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, gdy taka informacja mogłaby stanowić dowód w postępowaniu w sprawie o wykroczenie przeciwko niej samej.

Powszechną jest interpretacja, że do realizacji znamion wykroczenia z art. 96 § 3 k.w. w związku z art. 78 ust. 4 p.r.d. dochodzi wobec milczenia sprawcy wykroczenia - przy jednoczesnym złożeniu wyjaśnień przed sądem, że milczenie było spowodowane realizacją prawa do obrony. Inaczej byłaby konieczność wskazania, że nikt inny poza właścicielem pojazdu  z niego nie korzystał - a tym samym wskazania samego siebie jako sprawcy.

Jednocześnie dostrzegalna jest interpretacja odmienna. W wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z 11 lipca 2019 r. przyjęto, że „w sytuacji, kiedy właściciel lub posiadacz pojazdu sam pojazdem kierował lub go używał i dopuścił się w tym czasie popełnienia wykroczenia drogowego, nie ma on obowiązku wskazania, na żądanie uprawnionego organu, komu powierzył pojazd od kierowania lub używania w oznaczonym czasie". W ocenie sądu takie stanowisko wynika z orzecznictwa TK, które sąd w pełni aprobuje.

W wyroku z 12 marca 2014 r., sygn. akt P 27/13, TK wypowiedział się na temat relacji obowiązku z art. 96 § 3 k.w. Wskazał, że odpowiedzialność za to wykroczenie zostanie wyłączona także wtedy, gdy właściciel lub posiadacz pojazdu uchyla się od obowiązku wskazania, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie w ramach prawa do obrony na podstawie art. 74 § 1 k.p.k.  w związku z art. 20 § 3 k.p.s.w. TK umorzył postępowanie co do kontroli niewyłączenia odpowiedzialności za wykroczenie z art. 96 § 3 k.w. w sytuacji, gdy wskazanie, komu został powierzony pojazd, mogłoby narazić osobę najbliższą właścicielowi na odpowiedzialność.

W wyroku z 30 września 2015 r., K 3/13, TK wskazał, że niezasadne jest twierdzenie, iż kwestionowane przepisy prowadzą do naruszenia wolności od samooskarżania. Odpowiedzialność za wykroczenie z art. 96 § 3 k.w. jest bowiem wyłączona w sytuacji, gdy właściciel lub posiadacz pojazdu uchyli się od obowiązku wskazania, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie w ramach prawa do obrony na podstawie art. 74 § 1 k.p.k. w związku z art. 20 § 3 k.p.s.w. 

W postanowieniu TK z 3 listopada 2015 r., SK 64/13, uznano, że właściciel lub posiadacz pojazdu, w granicach prawa do obrony, nie ma obowiązku wskazywania komu powierzył pojazd do kierowania lub używania w oznaczonym czasie, jeżeli on sam nim kierował, a tym samym powyższa sytuacja nie jest objęta odpowiedzialnością za wykroczenie z art. 96 § 3 k.w. 

W orzecznictwie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wskazuje się, że pomimo, iż art. 6 Konwencji bezpośrednio o nich nie wspomina, prawo do zachowania milczenia i prawo do nieobciążania się, są powszechnie uznanymi standardami międzynarodowymi. ETPC wskazuje, że prawo do nieobciążania się jest przede wszystkim związane z poszanowaniem woli osoby oskarżonej do  milczenia.

W wyroku z 28 listopada 2007 r., sygn. akt K 39/07, TK wyraził pogląd, że prawo do obrony  nie dotyczy jedynie postępowania karnego sensu stricto. Mówi o tym prawie „we wszystkich stadiach postępowania". Na tle orzecznictwa TK należy uznać za utrwalony pogląd, że art. 42 Konstytucji odnosi się do postępowania represyjnego w ogólności, co jest pojęciem szerszym od postępowania karnego z k.p.k.

Zgodnie z orzeczeniami Sądu Najwyższego, „nie formalne przedstawienie zarzutu popełnienia przestępstwa, lecz już pierwsza czynność organów procesowych skierowana na ściganie określonej osoby, czyni ją podmiotem prawa do obrony".

Prawo do obrony nie jest absolutne i może podlegać ograniczeniu. Każde takie ograniczenie podlega testowi proporcjonalności z art. 31 ust. 3 Konstytucji RP. Samooskarżenie godzi zaś w istotę konstytucyjnego prawa do obrony, nie spełnia więc kryteriów określonych w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP.

Art. 42 ust. 3 Konstytucji RP stanowi, że „Każdego uważa się za niewinnego, dopóki jego wina nie zostanie stwierdzona prawomocnym wyrokiem sądu". Zasadę tą wyrażają także art. 6 ust. 2 EKPC oraz art. 14 ust. 2 MPPOiP. Oznacza to wymaganie, by ten, kto zarzuca oskarżonemu przestępstwo, musiał je udowodnić, a oskarżony nie musi niczego udowadniać. Gdy oskarżyciel zebrał wszystkie możliwe dowody, a mimo to ciągle niewyjaśnione są wątpliwości co do winy oskarżonego lub okoliczności czynu, sprawę rozstrzyga się na korzyść oskarżonego.

W obecnym stanie prawnym sprawca wykroczenia nie ma zatem możliwości skorzystania z wolności wynikającej z prawa do milczenia. Mimo że formalnie obowiązują gwarancje prawa do milczenia oraz prawa do obrony, to faktycznie nie są realizowane, na co jednoznacznie wskazują orzeczenia sądów odwoławczych.

Rzecznik prosi Ministra o stanowisko.

II.510.880.2023

Załączniki:

Autor informacji: Łukasz Starzewski
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Łukasz Starzewski