Biuletyn Informacji Publicznej RPO

Funkcjonowanie wojewódzkich komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych

Data:
  • Coraz gorsze funkcjonowanie wojewódzkich komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych było głównym tematem posiedzenia Komisji Ekspertów ds. Zdrowia przy RPO.
  • Pacjenci tylko w znikomym stopniu mogą uzyskać odszkodowanie i zadośćuczynienie.
  • W spotkaniu wziął udział Bartłomiej Chmielowiec – rzecznik praw pacjenta.

W zamierzeniach ustawodawcy powołanie do życia wojewódzkich komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych miało stanowić alternatywę dla procedur sądowych. Przepisy przewidują wyłącznie ograniczenie w zakresie górnej granicy proponowanych kwot pieniężnych odszkodowań. W rzeczywistości brak zatem przeszkód formalnych do złożenia wnioskodawcy propozycji na poziomie kilkudziesięciu złotych albo 1 zł. Ubezpieczyciel lub przy braku umowy ubezpieczenia podmiot leczniczy, który występuje z propozycją ugody decyduje, jaka kwota będzie stanowiła rekompensatę. Dopiero odrzucenie propozycji ugody przez wnioskodawcę powoduje, że postępowanie kończy się, a dla dochodzenia roszczeń pozostaje tylko droga sądowa. Dla przykładu w województwie mazowieckim najniższa kwota zaproponowana przez szpital wyniosła 1 zł, a najwyższe odszkodowanie 300 000 zł.

Na funkcjonowanie wojewódzkich komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych zwróciła uwagę również Najwyższa Izba Kontroli[1]. NIK jednoznacznie stwierdziła, że funkcjonowanie komisji, tylko w znikomym stopniu umożliwiło pacjentom uzyskanie odszkodowań i zadośćuczynień. We wniosku składanym do komisji określają oni, jakiej wysokości zadośćuczynienie chcieliby otrzymać. Niestety nie ma jasno określonych stawek przysługujących za dane zdarzenie medyczne. Rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie wysokości świadczenia w przypadku zdarzenia medycznego nie spełnia swojej funkcji, ponieważ na jego podstawie trudno jest pacjentowi określić możliwą do uzyskania wysokość odszkodowania. Brakuje jasnego taryfikatora, na podstawie którego możliwe byłoby łatwe ustalenie, ile przysługuje za np. uszkodzenie wzroku, czy zakażenie. Ponadto, w rozporządzeniu nie określono minimalnych kwot świadczeń, a jedynie ich górne limity, co pozwala szpitalom proponować jak najniższe stawki.

W dyskusji zwrócono uwagę na konieczność podjęcia prac legislacyjnych w celu zmiany funkcjonowania komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych bądź zmiany na inny model dochodzenia roszczeń. Konieczne jest zwiększenie informacji o samych komisjach i członkach do nich powołanych. Przy jednoczesnym zachowaniu jawności, co do procedury powołania. Zwrócono uwagę na zasadność publikacji orzeczeń wraz z uzasadnieniem, wydawanych przez komisję. Powyższe przyczyniłoby się do zwiększenia jakości merytorycznej takich orzeczeń.

Eksperci nie mieli również wątpliwości, że wymagana jest poprawa komunikacji między stronami w postępowaniu prowadzonym przez komisje tj. pacjentami oraz podmiotem leczniczym. W szczególności brakuje możliwości negocjacji przez strony w zakresie wysokości odszkodowania. Podkreślono także konieczność wdrożenia do spraw przed komisją instytucji mediatora. Zwrócono również uwagę na brak biegłych oraz organu sprawującego nadzór nad komisją.

Eksperci Komisji dostrzegają, że funkcjonowanie wojewódzkich komisji ulega pogorszeniu i wymaga przeprowadzenia systemowych rozwiązań.

Autor informacji: Anna Kabulska
Data publikacji:
Osoba udostępniająca: Katarzyna Kaleta-Sennik
Data:
Operator: Katarzyna Kaleta-Sennik